"Czy wrona rozumie prawo Archimedesa? Czyli o tym, jak inteligentne są ptaki"
Post na podstawie tego artykułu, ale nie jest to tekst napisany przez p.Katarzynę. Zdania są ułożone przeze mnie, a część informacji z artykułu pominęłam.
Naukowcy z Nowej Zelandii twierdzą, że wrony rozumieją prawo Archimedesa. Przeprowadzili badania polegające na tym, że przed grupą wron postawiono tuby wypełnione wodą,w której pływały smakołyki. Wrony znalazły sposób, aby zdobyć przysmaki. Wrzucały do wody przedmioty,aby podnieść jej poziom i aby smakołyki znalazły się w ich zasięgu. Wrony wiedziały też,że wrzucenie do tuby drewna,które unosi się na powierzchni,nie pomoże, więc wrzucały tylko takie przedmioty jak np. kamień, które toną.
Naukowcy byli zdumieni. Ustalili, że poziom intelektualny wron jest porównywalny z inteligencją dziecka w wieku 5-7 lat. Takiego wyniku nie osiągnęły nawet małpy naczelne,nie mówiąc nawet o uważanych za mądre psach i kotach.
Narzędzia i matematyka
Wrony potrafią też posługiwać się narzędziami i je wytwarzać (co poza nimi potrafią tylko naczelne). Naukowcy widzieli ptaki, które wydobywały z drzewa larwy za pomocą wykonanych przez siebie "wędek" z kawałków przyciętych dziobem liści. Wrony dzieliły się też między sobą (w stadzie) nowymi wynalazkami.Tak jak ludzie pierwotni.
Indonezyjska papuga kakadu białooka, o imieniu Pipin, dostała się do smakołyku w przeźroczystym pudełku, które było zamknięte na pięć śrub i zatrzasków. Pipin bez problemu otworzył zamki za pomocą dzioba i pazurów.
– Pomijając szympansy, żadne zwierzę do tej pory nie potrafiło rozwiązać takiego pięciostopniowego problemu [...] – mówi dr Alice Auersperg.
Pipin wiedział, że przeszkód było pięć, bo ptaki umieją także świetnie liczyć. Naukowcy pokazywali gołębiom obrazki najpierw z trzema,potem z dziewięcioma kropkami, a te umiały je uporządkować,zaczynając od tego z jedną kropką, kończąc na tym, z największą ilością kropek.
Udowodniono też, że ptaki potrafią przyporządkowywać przedmioty do szerszych kategorii.Badacze pokazywali gołębiom zdjęcia i nagradzali je za dziobanie tych, na których pojawiali się ludzie. Gołębie musiały same się domyślić o co chodzi, ale w lot załapały. Mało tego! Były w stanie rozpoznać człowieka widząc np. tylko część jego twarzy lub łokieć. Umiały też rozpoznawać ryby czy meduzy, choć nigdy tych zwierząt nie widziały.
Ptasi śpiew jest bardzo skomplikowany. Zawiera nawet coś na kształt gramatyki!
Pełen artykuł: http://nauka.newsweek.pl/jak-inteligentne-sa-ptaki-newsweek-pl,artykuly,283506,1.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz